Aktualnosci
Niderlandzka służba zdrowia nawołuje do całkowitego lockdownu. Wszyscy powinni pozostawać w domach
Służba zdrowia nawołuje do całkowitego izolowania się. adobe stock/licencja podstawowa
Z powodu pandemii koronawirusa od połowy marca do końca czerwca Niderlandy były w tak zwanym lockdownie. Mieszkańcy kraju wiatraków pozostawali w domach, gospodarka mocno przyhamowała, a obiekty m.in. kulturalne, gastronomiczne (poza opcjami na wynos) oraz hotele pozostawały zamknięte. Obecnie Niderlandy zmagają się z drugą falą epidemii, a służba zdrowia wzywa do ponownego lockdownu.
Druga fala
Z dnia na dzień ilość wykrytych przypadków groźnego koronawirusa wzrasta. Na początku tego tygodnia w ciągu doby pozytywne wyniki badania na jego obecność otrzymało ponad 7000 osób. Naukowcy w laboratoriach robią wszystko, co w ich mocy, aby testować jak największe ilości próbek, a szpitale przygotowują się na pacjentów.
Służba zdrowia chciałaby uniknąć sytuacji, która miała miejsce na początku wybuchu pandemii, gdy ilość potrzebujących pomocy zaczęła przekraczać możliwości szpitali: brakowało ludzi, czasu i sprzętu. Jeżeli sytuacja nie zostanie opanowana, scenariusz ten może się powtórzyć.
Służba zdrowia chciałaby uniknąć sytuacji, która miała miejsce na początku wybuchu pandemii, gdy ilość potrzebujących pomocy zaczęła przekraczać możliwości szpitali: brakowało ludzi, czasu i sprzętu. Jeżeli sytuacja nie zostanie opanowana, scenariusz ten może się powtórzyć.
Lockdown
Diederik Gommers, przewodniczący stowarzyszenia zrzeszającego lekarzy i personel oddziałów intensywnej terapii, które podczas epidemii są najbardziej obciążone, w wywiadzie z gazetą Algemeen Dagblad nawołują do podjęcia drastycznych kroków i powrotu do lockdownu.
Chodzi tu o całkowite zamknięcie wszystkich obywateli w domach, tak aby opuszczali je tylko w wyjątkowych sytuacjach i izolowali się od siebie, a nie jedynie utrzymywali dystans 1,5 metra w miejscach publicznych.
Gommers przyznaje, że wprowadzenie kompletnego lockdown nie będzie dla rządu łatwą decyzją, szczególnie patrząc na niderlandzką gospodarkę. Jest ono jednak niezbędne, aby na czas zapanować nad nadchodzącym, kolejnym kryzysem w służbie zdrowia.
Chodzi tu o całkowite zamknięcie wszystkich obywateli w domach, tak aby opuszczali je tylko w wyjątkowych sytuacjach i izolowali się od siebie, a nie jedynie utrzymywali dystans 1,5 metra w miejscach publicznych.
Gommers przyznaje, że wprowadzenie kompletnego lockdown nie będzie dla rządu łatwą decyzją, szczególnie patrząc na niderlandzką gospodarkę. Jest ono jednak niezbędne, aby na czas zapanować nad nadchodzącym, kolejnym kryzysem w służbie zdrowia.
To może Cię zainteresować